Moim hobby jest rysowanie różnych rzeczy(chodze nawet na kółko plastyczne),lubie też zbierać znaczki pocztowe :P.Hmmm....czy mam jakaś rzecz,która mi przynosi szczeście?<myśli>Mam....mój długopis oraz słonik(taki malutki).Nie wyrzuciłabym napewno:pamiętnika,kolczyków,płyt z muza,plakatów,mojego żółwika(prawdziwego),rybek,papużki(któraz nazywa się Feluś)....hmmm.....dużo rzeczy bym nie wyrzuciła ale nie bede wymieniac,bo to by mi dużo czasu zajeło.:P Ja mam bzika na punkcie koloru czarnobiałego,np.:ubrania,kolczyki,lakier do paznokci,koraliki,branzoletki,naszyjniki itp. oraz na kase....^^Nie no żart

O też lubię mumie xD Tzn może nie tak że mumie ale ogólnie Egipt i jego historia mi sie podoba, a co do języków to się zastanawiam czy nie iść później na anglistyke.

Pansy napisał:

lubię j.angielski i też jak na chwilę obecną chciałabym studiować anglistykę hm...no i chyba tyle.

Ja też się właśnie zastanawiałam,bo wiem,że chcę iśc na jakiś kierunek związany z językami.Ew.filologia hiszpańska,albo francuska,może lingwistyka.Zobaczymy