Emo jest spoko.Fryzury emo mi się bardzo podobają oraz obrazki xDHmmm.....Co jeszcze....<myśli>

No ja też sądzę, że emo to nie żadna subkultura...Wkurzają mnie te dziewczynki słuchające Britney Spears i mówiące, że są emo No sorry...ale np.  jeśli dziewczyna ubiera się po emosku, słucha Britney Spears, ale wyraźnie mówi, że nie jest emo to spoko. Szacun xD
Mi podobają się emo-boye <Kocha> Generalnie ten cały styl emo też mi się podoba i czasem ludzie krzyczą za mną "emo, emo" choć tak naprawdę nie wiem, z której strony emo przypominam. Teraz już wszystko jest emo. A ja, że ubieram się na czarno, głównie rurki, trampki, pasek z ćwiekami to już wielkie emo ze mnie. Eh...dobra nie będę się rozpisywać, bo tylko nerwy tracę xDD

P.S Trochę dużo razy użyłam słowa "emo" no, ale taki temat xDD

Emo boy są spox ;) Ja Pansy uważam prawie tak samo jak ty

Tekst nie mój i przepraszam jeśli kogoś urazi.

Jak stać się Emo!?

1. Cierp. Ustal sobie wybrane 6 dni w tygodniu, w czasie których przez 2-6 godzin będziesz płakał/pisał wiersze pełne bólu/ciął się/tworzył beznadziejne opowiadania/leżał skulony w kacie i wyrażał swoja niepowtarzalna emocjonalność.
2. Kup sobie trampki. I kredkę do oczu. Koniecznie! Absolutnie czarna! mroczna jak twoja dusza.
3. Musisz tez mieć pamiętnik, w którym zapiszesz swoje nieszczęścia i opiszesz tragedie w postaci znajomych i rodziny, która Cię nie docenia/nie szanuje/nie akceptuje/nie kocha/pluje na ciebie (niepotrzebne skreslić, lub uwzględnić wszystkie punkty).
4. Nos groszki, paski, kratki i wszelkiego rodzaju w miarę symetryczne wzorki to będziesz mroczny i oryginalny.
5. Do tego rurki. koniecznie. nawet gdy masz dupę jak pięciodrzwiowa szafa to nie szkodzi. Obcisłe rurki są wyrazem buntu i ubolewania nad ewentualnym celem życia.
6. Rob sobie zdjęcia z lotu ptaka i wklejaj je na fotke.pl obok fotografii swoich trampek, lub glanów, jeśli jesteś/chcesz być wyjątkowo MROCZNYM EMO.
7. Bądź zbuntowany na wszelkie sposoby, nie tylko te zamieszczone powyżej, bo to jest zajebiście mroczne, a jeśli jesteś EMO BOY'em to w dodatku przyciągniesz wielbicieli OBU PŁCI.
8. Szpanuj. Szpanuj, szpanuj, szpanuj i jeszcze raz szpanuj. Szpan jest nieodłączna bronią przeciw światu. pokaz jaki jesteś zaje***** i udręczony, i ze najnowszy model laptopa, komórki, samochodu i iPOD w kieszeni nie zmienia tego, ze jesteś odrzuconym dzieckiem ulicy i niczego w życiu nie masz i nie dostałeś.
9. opcja dla hardkorowców: dobrze widziana jest butelka taniego wina lub piwa i niedopałek w mrocznej łapce oraz wbijanie w raczki znalezionych pod klublem na śmieci igieł przy wtorowaniu super punkowo emocjonalnej kapeli panic at the disco, płynącej czystym strumieniem ze słuchawek za sumę pięciokrotnie większa niż średnia pensja krajowa.

Powodzenia ! i ty możesz stać się emo xD

W pewnym sensie zgadzam się z przedmówczyniami a w pewnym nie.

Może i z wyglądu czasem mozna mnie do emo porównać.
i lubię taki styl ubierania się.
Ale stereotypowy Emowiec mnie nie ciągnie.
Co do charakteru to napewno emo nie jestem.
Choć dzieckiem słońca też nie xD
Prawdziwych emo jest bardzo mało. Teraz kiedy tą subkultore zaczeło promowac BRAVO to zupełnie coś innego.
Nie wypowiadam się na temat 11latek które twierdzą, ze czaszki są sa słodkie ;/
są dwa rodzaje emo.
Tacy 'prawdziwi' którzy się tną i naprawdę piszą smutne piosenki o samobójstwie.(Takich nie lubie)
ale są też zwykli luidzie którzy się tak ubierają i słuchają takiej muzyki ale są
'normalni' weseli i nie mają myśli typu.
'Jak by tu się zabić?'

Nie mogę się doczekać kiedy emo przestanie być modne. Ciekawa jestem ile osób twierdzących że są emo nadal słuchałoby takiej muzyki (o ile słucha) i ubierało sie tak. Pewnie o tym stylu by zapomnieli bo pojawiłby sie nowy styl który jest w modzie. Żałosne. Ostatnio jak byłam w sklepie to widziałam zeszyty emo. Nie, to juz jest lekka przesada.