gerard way | 57% - 4 | |||||
Mikey way | 0% - 0 | |||||
Frank Iero | 28% - 2 | |||||
Ray Toro | 0% - 0 | |||||
Bob Bryar | 14% - 1 | |||||
|
Kto jest waszym ulubieńcem i dlaczego?
Ja najbardziej lubię Franka, a to dlatego, że jest taki szalony, zwariowany, a ja lubię takich ludzi. Podziwiam jego "wygibasy" z gitarą. No i ogolnie wydaje się być sympatyczny.
Offline
Użytkownik
Mój Franio bo.... wydaje mi sie taaki miluuutki.. Geee nie moze byc bo ob za kochany..;** Mike tesz a FRanio to taki Best Friends HaahxD
Offline
Użytkownik
Haaa taaa Rfanio Rządzi...* ^^
Wszyscy kochają Frania.. Bo to mÓj mąż...:D:D
Offline
Użytkownik
Acha...
Offline
Użytkownik
A j wolę Gee. Bo ma urodziny dzień przede mną <chwali się>
Offline
Użytkownik
To też masz fajniexD
Ale Frank i Gee są najlepsi :D
Offline
Moderator
Ja najbrdziej lubię Gerarda, bo jest tolarancyjny, fajny, ma świetne poczucie humoru i ogólnie taki wariat napalony xD
Offline
Moderator
No może byc, ale jest trochę jak takie duże dziecko =D Wolę od Frania Ray'a:P
Offline
Użytkownik
Najbradziej lubię chyba gerarda.
Jest najłądniejszy i ma fajny głos.
Przypominam, że na naszym forum nie ma mówienia o chłopakach z MCR jak o bogach sexu. Nie kochamy ich za to jak wyglądają tylko za muzykę jaką tworzą, czyż nie? - Pansy
'Idź szukać wiatru w polu'
Offline
Użytkownik
Ja najbardziej lubię Gerarda ale nie dlatego ze to lider tylko po pierwsze za cudowny głos, po drugie za uzdolnienia artystyczne, po trzecie za to że potrafił wyjść z nałogu, no i oczywiście za wygląd. xD
Offline
Moderator
Ostatnio coraz mniej lubię Gerarda.Nadal najbardziej,ale przekonuję sie do Franka.
No,zdolny to Gee jest.
Offline
Ja Gerarda lubiłam na samym początku, teraz też go lubię, ale i tak nie przebije Franka. Chciałabym go kiedyś poznać :P Ale generalnie lubię ludzi taki energicznych, żywych, dowcipnych...nie znam go, ale odnoszę wrażenie, że taki właśnie jest. Po prostu ludzie z ADHD (xD) są dla mnie boscy, może dlatego, że ja jestem zupełnym przeciwieństwem, raczej mi sie nic nie chce i ogólnie leń ze mnie. Zazdroszczę mu tej energii.
Offline